Autor Wiadomość
Piachu
PostWysłany: Śro 23:16, 21 Lut 2007    Temat postu:

bo nasz kraj jak zaden nie potrzebuje autorytetów. obojetnie pilkarze papiez czy lech walesa. potrzebujemy kogos dziki komu nasza psychika sie polepszyła. Małyszomania itp.
a ostatnia dobra praca psychologa w polskim ssporcie to byl pan psycholog w sztabie Polo Tajnera jak pracowali z malyszem. widac ze mial wplyw na niego o to cos dawalo.

Jedno jest pewne: nie mozna naszym zarzucic podejscia 'srebro i tak beda zadowoleni'
Szywalla
PostWysłany: Śro 23:11, 21 Lut 2007    Temat postu:

To chyba po coś jedzie tam kadra szkoleniowa gdzie znajdują się także psycholodzy i ciągną niezłą kasę Neutral Albo trener powinien pełnić taką rolę. I poza tym czemu inne reprezentacje nie spalają się tak jak my?
nata ;)
PostWysłany: Śro 23:09, 21 Lut 2007    Temat postu:

zgadzam sie z piachem.. skoro przez caly turniej graja super po czym w finale nie gra nic to znaczy ze stres i inne psychiczne obciazenia troche chyba przeszkadzaja
Piachu
PostWysłany: Pon 11:33, 19 Lut 2007    Temat postu:

trzeba by sie powaznie zastanowic nad psychiką bo nie sądze zeby odpuszczali.
Szywalla
PostWysłany: Pon 10:54, 19 Lut 2007    Temat postu: Fatum Wicemistrzów Świata?

No to mamy trzecie wicemistrzostwo świata w przeciągu kilku miesięcy. Hokeiści ponieśli tylko jedną porażkę, ale w tym najważniejszym meczu. Drugi raz z rzędu przegrali z Niemcami w finale(choć w zeszłym roku był pogrom to teraz polacy prowadzili do przerwy 1:0 by przegrać ostatecznie 1:4). To teraz mi się nasuwa pytanie o co chodzi? Cały turniej polacy potrafią grać na wysokim poziomie, nie przegrywając (nie mówie tylko o hokeistach, ale także o szczypiornistach i siatkarzach), a finał to klapa. Gramy źle i popełniamy dużo błędów. Może to presja wyniku, że są w finale albo poprostu im wystarcza taki wynik tzn. drugie miejsce. Jakaś dobra drużyna trafia się nam raz na kilka lat i nie potrafimy wygrać MŚ jak już dochodzimy do finału, a potem drużyna traci jakby power'a i nie gra tak dobrze. Poza tym jak widzimy, że polacy potrafią jak chcą dobrze grać to czemu nic się nie robi by szkolić młodych. Stadiony, boiska, hale są zamykane, kluby niszczone i ci młodzi nie mają gdzie trenować. A promuje się beztalencia bo mają znajomości lub kasę... Ehh takie są realia w polskim sporcie. Żenada.[/url]

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group