Autor |
Wiadomość |
Sweet |
Wysłany: Nie 12:13, 28 Sty 2007 Temat postu: |
|
W piątek dostałem chyba P I E R W S Z Ą jedynke od pani Aliny za brak notatki...o nie .... : Co ja teraz zrobie Chyba nie bede miał 5 na półrocze... |
|
|
JulaS |
Wysłany: Pon 17:14, 27 Lis 2006 Temat postu: |
|
Dziś była bardzo ciekawa lekcja religii. 15 osób dostali jedynki za co że nie mieli np. książki i/lub zeszytu choć zgłosili 'Np'! Ta dzisiejsza lekcja była jakąś paranoją... Wszyscy się śmiali, i myśleli że p. Alina sobie najnormalniej w świecie poprostu jaja robi! Nagle zaczeła na nas krzyczeć. W pewnej chwili podeszła do naszego kosza na śmieci i w niego kopnęła z całej siły! Po za tym, osoba która nie dostała na tej lekcji minusa to albo jej nie było, albo miała szczęście. Na przykład, ja z lekcji wyleciałem w pierwszych 5 minutach od rozpoczęcia...
Podsumowują, dzisiejsza lekcja religii to był jakiś głupi dowcip! |
|
|
bober150 |
Wysłany: Wto 23:45, 21 Lis 2006 Temat postu: |
|
wy macie szczęście bo moze sie zmienić nauczyciel do przyszłego roku a nam raczej juz nic nie pomoze |
|
|
Gorol z hożofa |
Wysłany: Wto 22:54, 21 Lis 2006 Temat postu: |
|
HAHAHAH ja tylko czekam jak my bedziemy podchodzic do bierzmowania lol!! |
|
|
Szywalla |
Wysłany: Wto 21:35, 21 Lis 2006 Temat postu: |
|
nie potrafi sobie poradzic taka jest prawada.
i ma nas (3 klasy) przygotowac do bierzmowania... jakos sobie tego nie wyobrazam ;/ |
|
|
Sweet |
Wysłany: Wto 20:10, 21 Lis 2006 Temat postu: |
|
Milas..... wiemy wszyscy, ze takie zachowanie
p. katechetki ( mam na mysli to, ze udezyła
cholysha w główke ) jest conajmniej niestosowne i
mówi nam o tym, ze poprostu nie potrafi nad nami
zapanowac... Ale pomyslmy jak ona musi sie czyc...
nie wiem czy nie zrobł tego samego jakbym upominał
gnoja 10 raz a on ma mnie w d***....
Wielu znas ( w tym takze ja ) uwaza te lekcje za
niepotrzebne, poprostu uwazamy ze jest to lekcja
do przegadania.
Ja osobiscie jej nie lubie, poniewaz ona sama dla siebie
nie ma szacunku A oczekuje go od innych.
Czasami jest tez chamska
Aha mam jeszcze jeden powód by jej nielubic ,a
mianowice dała mi 2- na sródsemestr |
|
|
Gorol z hożofa |
Wysłany: Nie 14:04, 19 Lis 2006 Temat postu: |
|
Pewnego dnia na spokojnej lekcji religi. Przy naszej ukochanej pani Alinie siedział Chołysh(ten idiota co za szczakowianką idzie) Nagle nie wiadomo skąd katechizm uderzył małego cholysh w łeb,przestraszsony patrzal na panią, a ona wydzierała sie na niego przez całagodzine. A myslalem , ze zabroniono przemocy w szkołach, a katechizm był w trwardej okładce i mial z jakis 500str. |
|
|
BooM |
Wysłany: Pią 20:05, 17 Lis 2006 Temat postu: |
|
Ale u nas sprząta, a potem wrzeszczy na nas, że tak długo to zajeło i tyle lekcji stracone xD |
|
|
Milas |
Wysłany: Czw 21:47, 16 Lis 2006 Temat postu: |
|
Lubie to jak sprząta przed wychowawczą |
|
|
BooM |
Wysłany: Czw 16:36, 16 Lis 2006 Temat postu: |
|
Na naszej lekcji najpierw na nas nawrzeszczała za bałagan w klasie, potem przestała i zaczeła rozdawać lizaki. Czy to nie dziwne? |
|
|
aga |
Wysłany: Czw 14:53, 19 Paź 2006 Temat postu: |
|
no to życzę wam powodzenia ale nie martwcie się. ja mam popieprzoną babkę z etyki, która minęła się ze wszystkim, a z powołaniem to głównie i katechetę, który jest, a jakby go nie było. tzn. ja się na tych lekcjach udaję na wewnętrzną emigrację i przysypiam. więc wolę już panią Alinkę niż prof. Koniecznego i prof. Batorską razem wziętych i na sztuki |
|
|
Swietoszek |
Wysłany: Pon 20:00, 16 Paź 2006 Temat postu: |
|
osobiscie jako najlepszy uczen z religi nie moge o tej babce powiedziec czego kolwiek zlego (w koncu mam te 5,5,6) ale jak to powiedzial jeden z nauczycieli (wole nazwiskami nie sypac ) nie ma co z nia walczyc bo my jej nic poza poszarpaniem nerwow nie zrobimy a ona jednak ma jakas wladze... |
|
|
mimis |
Wysłany: Nie 15:03, 15 Paź 2006 Temat postu: |
|
Szywalla napisał: | tadek a ty za mlody nie jestes na "minety"?? ;p
tak wydaje mi sie ze michael polubil ja za to ze nic mu nie zrobila jak sie spoznil ;p (na te 2-3 lekcje ) | heh cos w tym jest |
|
|
Szywalla |
Wysłany: Nie 7:16, 15 Paź 2006 Temat postu: |
|
tadek a ty za mlody nie jestes na "minety"?? ;p
tak wydaje mi sie ze michael polubil ja za to ze nic mu nie zrobila jak sie spoznil ;p (na te 2-3 lekcje ) |
|
|
lodzio(synuś) |
Wysłany: Sob 19:16, 14 Paź 2006 Temat postu: |
|
Szybka odpowiedź??<---Nie wiem czy to możliwe kobieta(chyba)...nie może bic albo używac przemocy w stosunku do uczniów...kiedy na ostatniej religi próbowalem sie usprawiedliwic z zadania domowego wyglądało to tak-"przepraszam chcialbym zglosic bz bo "mineta" odcieli... a ona próbowala mnie z krzesla zrzućić wraz z innymi kolegami poniewaz siedzielismy na ławce podprowadzonej z korytarza...) |
|
|